Absolwent Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Ropczycach i stypendysta Starosty Powiatu Ropczycko-Sędziszowskiego, Rafał Bieszczad, o studiach i o szkole…
Jaki kierunek studiów wybrałeś i czy jesteś z niego zadowolony?
Wybrałem automatykę i robotykę na AGH w Krakowie. Jestem zadowolony z wyboru, chociaż pełniejsza ocena tego kierunku będzie możliwa dopiero po ukończeniu pierwszego roku, kiedy w planie pojawią się przedmioty ściśle związane z automatyką i robotyką. Na pierwszym roku, jak na większości kierunków technicznych, uczymy się głównie matematyki, fizyki i informatyki. Jest to na razie coś w rodzaju kontynuacji programu tych przedmiotów z Liceum. Ułatwieniem dla mnie jest wiedza, która zdobyłem dzięki zaangażowaniu w konkursy i olimpiady z fizyki i matematyki oraz dzięki indywidualnemu programowi nauczania z matematyki, który realizowałem w Liceum.
Jaka atmosfera panuje na studiach?
Trochę odmienna od tej w szkole, gdzie dużo czasu spędzało się z kolegami na przerwach. Na studiach plan jest tak ułożony, że przerwy między kolejnymi zajęciami tego samego dnia trwają często kilka godzin, więc studenci z reguły wracają wtedy do swoich mieszkań. Życie towarzyskie kwitnie raczej wieczorami i podczas weekendu.
Czy nadal masz jakieś wsparcie w postaci stypendium?
Tak. Dzięki sukcesom w konkursach i olimpiadach odniesionym w Liceum otrzymuję, oprócz stypendium Starosty Powiatu Ropczycko-Sędziszowskiego, także stypendium naukowe (na naszej uczelni jest to tzw. stypendium "dla olimpijczyków" dla studentów I roku).
Czy utrzymujesz kontakty z kolegami z Liceum?
Tak, regularnie spotykamy się w klasowym gronie.
Co najmilej wspominasz z czasów szkoły średniej?
Najmilej wspominam świetną atmosferę panującą na korytarzach w czasie przerw między lekcjami. Miałem szczęście trafić do bardzo zgranej klasy ze wspaniałymi kolegami i koleżankami, więc czas spędzany w szkole mijał bardzo przyjemnie. Również nauczyciele dbali o przyjazną atmosferę w czasie lekcji.
Jakich rad udzieliłbyś tegorocznym maturzystom?
Maturzystom radzę, by nie odkładali nauki na ostatnią chwilę, lecz codziennie przeznaczali na nią trochę czasu. Tym, którzy jeszcze nie wiedzą, jaką uczelnię i jaki kierunek studiów wybiorą, radziłbym podjąć decyzję jak najszybciej oraz sprawdzić, które przedmioty maturalne są uwzględniane w procedurze rekrutacyjnej. Korzystając z tej wiedzy, każdy maturzysta powinien przyłożyć się przede wszystkim do nauki tych właśnie przedmiotów.